Rower elektryczny Samebike LO26

Rower elektryczny Samebike LO26

Jeśli kogoś odstrasza wizja jazdy na rowerze, bo wymówką jest spory podjazd po drodze lub po prostu brak prysznica, przedstawiam Wam tani, ale bardzo wygodny rower elektryczny, lub jak to niektórzy mówią - hybrydowy marki Samebike model LO26 M-Nine.

Samebike LO26 - kupisz za mniej niż 3400 zł

Rower trafił do mnie ze sklepu geekbuying.pl, a więcej promocji na nią znajdziesz tutaj

Miasta są coraz bardziej zatłoczone przez samochody wiecznie tkwiące w korkach. Droga do pracy zajmuje nieraz godzinę, a przecież ten odcinek w dzień wolny można pokonać w 15 minut - taki scenariusz to codzienność w większości polskich miast, ja sam tego doświadczam. Według danych z końca czerwca 2021, największa liczba zarejestrowanych samochodów na 1000 mieszkańców jest w Przemyślu (954), na drugim miejscu plasuje się Poznań (937), a trzecie miejsce to Katowice z 928 (źródło: rankomat.pl na podstawie danych GUS). Ale czy nie warto by skrócić czas podróży wykorzystując ekologiczny środek transportu jakim jest rower? Wszystkie miasta w obecnych czasach starają się rozwinąć infrastrukturę ścieżek rowerowych tak, aby mieszkańcom umożliwić szybkie dotarcie w wybrane miejsce w bezpieczny sposób.

Rower elektryczny Samebike LO26_37 

Parametry

  • Materiał: Stop aluminium  
  • Wymiary: 177*82*104cm 
  • Rozmiar po złożeniu: 103*37*104cm
  • Rozmiar koła: 26 cali
  • Waga: 25.5kg   
  • Maksymalne obciążenie: 150kg   
  • Maksymalna prędkość (silnik elektryczny): 35km/h po odblokowaniu
  • Akumulator: 10Ah / 48V bateria Li-ion
  • Przerzutka przednia: Shimano
  • Przerzutka tylna: Shimano Tourney
  • Hamulce: tarczowe mechaniczne
  • Napięcie znamionowe: 48V   
  • Moc silnika: 500W
  • Napięcie i natężenie ładowania: 48V 2A
  • Napięcie wejściowe ładowarki: 110 - 240V   
  • Czas ładowania: Około 5 godzin

Wygląd i funkcjonalność

Design i jakość wykonania roweru na pierwszy rzut oka robi dobre wrażenie. Czarne obręcze zintegrowane z trzema ‘szprychami’ prezentują się bardzo dobrze i nowocześnie. Akumulator został sprytnie schowany w aluminiowej ramie. Ułatwieniem które mi się spodobało jest fakt, że rower można ładować bez wyciągania akumulatora, natomiast jeśli nie mamy takiej możliwości, wystarczy odbezpieczyć solidne zapięcie, “złamać” rower jak klasycznego składaka i wyjąć baterię z ramy. Dzięki temu możemy wziąć ją ze sobą do biura/domu i naładować. Sposób składania roweru znany każdemu umożliwia wygodne przechowywanie oraz transport roweru samochodem bez potrzeby posiadania dedykowanego bagażnika. Po prostu zapakowałem go do mojego niewielkiego hatchbacka i tyle. To niewątpliwie również duży plus tego jednośladu. Dodatkowo producent troszczy się o nasze bezpieczeństwo przypominając, aby na rowerze jeździć w kasku :).

Rower elektryczny Samebike LO26_40

Sercem naszego roweru jest bezszczotkowy silnik elektryczny, umieszczony w tylnej piaście. Widać gołym okiem, że jest to solidnie zbudowana konstrukcja, sterowana z pulpitu bardzo wyraźnego ekranu lcd przymocowanego do kierownicy. Całość pracuje bardzo dobrze, a po naciśnięciu wygodnego, gumowego przycisku, reakcja jest natychmiastowa. Do wyboru mamy 5 poziomów wspomagania, każdy do określonego pułapu prędkości. Na najwyższym, piątym biegu do jazdy możemy używać wyłącznie manetki, bez pedałowania (przy czym pamiętać trzeba, że zgodnie z polskim prawem, nie możemy jej używać na drogach publicznych). Bardzo przydatna opcja w terenie :). Jak na rower elektryczny przystało, możemy również włączyć tryb wspomagający prowadzenie roweru, co ułatwia podprowadzanie roweru pod górkę jeśli zdecydujesz, że jednak ze względów bezpieczeństwa nie chcesz na nią wjeżdżać :).

Zasięg

Użyłem słowa “tani” nie przez przypadek, gdyż patrząc na ceny w sklepach rowerowych, gdzie średnia cena to 10-15 tys złotych, jest faktycznie tani. Możecie go kupić za niecałe 4 tys złotych! Za tą cenę dostajemy całkiem przyjemny z wyglądu rower z bezszczotkowym silnikiem elektrycznym o mocy 350W. Do tego rower posiada 21 przełożeń, amortyzatory przedniego i tylnego koła oraz mechaniczne w hamulce tarczowe. Rower przychodzi zgrabnie zapakowany w karton, a  złożenie wszystkiego w całość nie wymaga dużego wysiłku ani umiejętności, gdyż wszystkie przerzutki czy hamulce są już wyregulowane przez producenta. Zestaw kluczy montażowych również jest załączony do przesyłki.

Rower elektryczny Samebike LO26_16

Dla mnie zaskoczeniem była dodatkowa manetka, która pozwala korzystać z roweru jak z elektrycznego skutera! No po prostu czad! Fabrycznie rower ma wgrane coś w rodzaju ograniczenia prędkości do 25 km/h, ale w bardzo prosty sposób można to zabezpieczenie ściągnąć. Zrobiłem to po 5 minutach jazdy :) - wystarczy nacisnąć jednocześnie prawą dźwignie hamulca i przycisk power przez 5 sekund i zresetować licznik. Dzięki temu usuwamy blokadę i teraz maksymalna prędkość to około 35 km/h!

Rower elektryczny Samebike LO26_41

Jeżdżąc na samej manetce, według producenta przejedziemy w ten sposób dystans do 35 km, jednak tutaj trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli teren będzie pagórkowaty, to zasięg będzie zdecydowanie mniejszy. Mnie się udało przejechać około 25 km i zostało 29% baterii.

Rower elektryczny Samebike LO26_35

Tacie Grześka (o podobnej wadze) 35 km i zostało mu jeszcze podobnie baterii (bo też jeździł z górki, a wtedy rower się ładuje). 

Zawieszenie

Kolejna zaleta to amortyzacja. W naszym kraju ścieżek rowerowych przybywa, jednak spora część nie wygląda jak belgijskie velostrady. Bardzo często spotykamy ścieżki rowerowe z kostki chodnikowej, która nie jest zbyt równa. Konieczność pokonywania krawężników podczas przejazdu przez ulicę jest na porządku dziennym.

Rower elektryczny Samebike LO26_17

I tu, dzięki amortyzacji z przodu i z tyłu, komfort jazdy dodatkowo wzrasta.

Rower elektryczny Samebike LO26_44

Może nie są to amortyzatory znanych producentów (do tego przedniego to żaden się nie przyznaje, bo brak jakichkolwiek naklejek), ale spełniają swoją rolę. Jedyne co trzeba pamiętać, to dobrze naoliwione przeguby tylnego zawieszenia, aby uniknąć nieprzyjemnego dla uszu skrzypienia, ale to standard przy tego typu budowie ramy. Przedni amortyzator ma nawet możliwość blokowania skoku!

Hamulce

Hamulce tarczowe spełniają swoją rolę “spowalniaczy”. Są to hamulce mechaniczne (na linkę), więc siła hamowania jest mniejsza niż w przypadku hamulców hydraulicznych, ale w warunkach miejskich i przy spokojnym użytkowaniu roweru są wystarczające. Zaskoczeniem dla mnie był jedynie fakt, że prawa klamka to hamulec przedni, a lewa to tylny (odwrotnie niż w przypadku rowerów tradycyjnych), ale to podobno standard w elektrykach i można się do tego przyzwyczaić.

Rower elektryczny Samebike LO26_24

Same klamki orientalnie brzmiącej firmy Wixung są wykonane z plastiku. Myślę, że producent mógł użyć aluminium. W końcu tu chodzi o bezpieczeństwo kolarza.

Wady

Z ewidentnych wad, do których mógłbym się przyczepić, to mocowanie tylnego koła. Niestety nie znajdziesz tutaj szybkozłącza (z przodu się udało, z tyłu już nie), tak więc przy ewentualnym kapciu, trzeba pamiętać o odpowiednim kluczu do odkręcania śruby mocującej koło do ramy. Uważam, że przy tej cenie roweru projektant powinien ten element przemyśleć drugi raz, bo sami nie jesteśmy w stanie sobie wymienić piasty - przecież to właśnie tutaj jest silnik elektryczny.

Rower elektryczny Samebike LO26_20

Druga rzecz to błotniki. Bardzo mnie cieszy, że producent dał je w zestawie. Jednak o ile przedni bez problemu zainstalowałem, to z tylnym mam duży problem. Jak widzisz na zdjęciach z testów, nie udało mi się zainstalować tygo z tyłu. No po prostu tam nie pasuje, jakby był z innego roweru.

Rower elektryczny Samebike LO26_42

Ostatnia wada jaka mi przeszkadzała to brak tylnego światła. To znaczy jest, ale odblask. O ile przednia lampa ledowa świeci bardzo jasno, to w tylną niestety musimy się zaopatrzyć we własnym zakresie, a szkoda. Oczywiście jeżdżąc w dzień to nie ma aż takiego znaczenia, jednak skoro już jest przednia, to dlaczego nie ma tylnej?

Zalety

Wiatr we włosach a Ty nie masz nawet kropelki potu na czole - dla mnie największą zaletą tego roweru jest jego silnik. Za każdym razem jak na na nim jeżdżę, nie mogę wyjść z podziwu, że na rowerze można poruszać się tak lekko i dynamicznie, i to niezależnie od ukształtowania terenu. Wjeżdżam pod górkę bez zadyszki, nawet na te strome (oczywiście na najlżejszym przełożeniu :). Doskonały środek transportu po mieście.

Rower elektryczny Samebike LO26_21

Kolejna rzecz na plus, która mi przychodzi na myśl to wygląd. Ty wiesz już ile ten rower kosztował, ale dzięki futurystycznej ramie i zastosowaniu trójramiennych kół rower wygląda na wart z 10tys :). Sprawdzone! Dla mnie to zaleta bo zawsze parkuję rower w sprawdzonych i bezpiecznych lokalizacjach, ale jak zostawiasz rower pod sklepem to może być wada.

Rower elektryczny Samebike LO26_10

W porównaniu do innych rowerów elektrycznych z podobnej półki cenowej niewątpliwą zaletą jest także wyświetlacz. Jest świetny, czytelny, prezentuje jak na dłoni wszystkie niezbędne dane, takie jak prędkość, aktywny poziom wspomagania oraz przejechane kilometry. Jeśli włączysz przednią lampkę, włączy się również podświetlenie ekranu. Ktoś tutaj dobrze to zaprojektował. Nie trzeba inwestować w dodatkowe liczniki. 

Podsumowanie

Roweru od lat używam jako główny środek transportu i rekreacji. Wakacji nie wyobrażam sobie nie zabierając go ze sobą. Test Samebike M-Nine przysporzył mi sporo zabawy (szczególnie przy wyprzedzaniu pod górkę kolarzy na rowerach szosowych :) Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że jest świetny nie tylko do dojazdów do pracy, ale i weekendowych wypraw za miasto - byle nie w ostre góry. Przejedziemy więcej i w lepszym czasie, a gdy zabraknie energii w akumulatorze, waga samego roweru nie jest wcale tak bardzo odczuwalna i spokojnie dojedziemy do celu siłą własnych mięśni. No i oczywiście ode mnie duży “kudos” za cenę :)


Chcesz wiedzieć więcej? Dołącz do naszej grupy na FB - będzie nam też miło jak polubisz nasz Fanpage!

Hulajnoga elektryczna KUGOO KIRIN M4 PRO

2443 zł 2443zł | taniej o 24%

Jest to najmocniejszy model jaki będę testować - trochę mnie przeraża ale siodełko dodaje spokoju ;) Silnik 500W, 10calowe koła, prędkość do 45km/h, maksymalny zasięg to 70km i  oczywiście regulowana kierownica a waga to... 30kg!